Osoby chorujące na Alzheimera w ciągu kilku miesięcy zmieniają się nie do poznania – stale czegoś zapominają, stają się osowiałe, bywają nawet agresywne. Z biegiem czasu ich stan pogłębia się, dlatego leczenie Alzheimera Warszawa opiera się głównie na hamowaniu negatywnych zjawisk związanych z postępem choroby.
Leczenie Alzheimera Warszawa – opieka nad chorym
Początkowa opieka nad chorym na Alzheimera polega tylko na dbaniu o jego bezpieczeństwo, czuwaniu by pamiętał o przyjmowaniu leków i trenowaniu swojej zanikającej pamięci. Jest to zadanie trudne i angażujące. Z biegiem czasu staje się jednak coraz trudniejsze. Chory staje się mniej samodzielny, nie radzi sobie z czynnościami samoobsługowymi i wymaga wsparcia bliskich przy ubieraniu czy jedzeniu. To sprawia, że wymaga stałej opieki przez większą część dnia. Niestety, im bardziej choroba czyni postępy, tym więcej jest roboty przy chorym – trzeba mu zmieniać pieluchy, zapobiegać odleżynom, łagodzić ataki agresji, myć, czesać.
Leczenie w domu opieki
Dom opieki w Warszawie to najlepsze, co możemy zrobić dla naszego bliskiego chorego na Alzheimera. Choć dziadek czy mama mają fatalną pamięć, odczuwają oni, że opiekujemy się nimi coraz mniej chętnie, i że są dla nas ciężarem. Odesłanie chorego do domu opieki może nie tylko nam ulżyć, ale również zapewni choremu na Alzheimera odpowiednia opiekę. Wykwalifikowane pielęgniarki zadbają o dobry stan fizyczny chorego, o jego wygodę, o to by jadł i pił. Dom opieki oferuje też regularne konsultacje ze specjalistami, dzięki czemu chory jest otoczony specjalistyczną opieką lekarską. Terapeuci zadbają o to, by jego mózg był podtrzymywany na poziomie odpowiedniej sprawności umysłowej. Dzięki temu uda się podtrzymać funkcje życiowe chorego na w miarę stabilnym poziomie.
Co daje dom opieki
Dom opieki http://www.kasmin.pl/ w Warszawie gwarantuje całodobową opiekę nad chorym na Alzheimera. Dzięki temu nie trzeba rezygnować z pracy, by móc zajmować się dziadkiem na cały etat. Gwarantuje opiekę wykwalifikowanego personelu, zawsze gotowego do pomocy. Niestety, dla bliskich chorego opieka nad seniorem jest bardzo uciążliwa, bo oznacza konieczność rezygnacji ze swoich codziennych zajęć, obowiązków i rozrywek, by móc stale być przy chorym. Jest to godne pochwały, jednak zupełnie niepotrzebne. Chory, który traci świadomość może nawet nie zarejestrować tego, jak bardzo się dla niego poświęcamy. Sprawimy sobie i jemu dużą ulgę, gdy w końcu znajdzie się w miejscu, w którym specjaliści zadbają o jego dobry stan, a przestanie on być obciążeniem dla rodziny.